Strach przed marzeniami? - Nie warto!

Hej, dzisiejszy post będzie bardziej tematyczny. Aktualnie leżę w łóżku, piję ciepłą herbatkę i się nudzę, a mam ochotę na jakiś motywujący dla was post. Dlatego pojawił się taki. Wiem, że wiele z was ma ogromne i ambitne marzenia. Ale jest jeden problem...Boicie się je spełnić, dlatego myślę, że ten post jest specjalnie dla takich ludzi. W tym poście dam wam kilka motywujących piosenek + kilka cytatów (takich, które zapadły mi w pamięci) + opowiem jak było ze mną i co się stało, że mam odwagę dążyć do swojego celu (kiedyś tak nie było) + pomogę Wam zdobyć pewność siebie i wiarę.

Piosenki : (wsłuchajcie się w teksty. Są naprawdę piękne i motywujące. Wystarczy się skupić. Szczególnie na piosence Eminema)

Cytaty :
"Nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył Cię z gry" - zawsze mnie motywuje, kiedy się boję od razu go sobie przypominam i idę na przód.  

"Nigdy nie daj sobie wmówić, że nic nie jesteś wart"

"Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili, pokaż im, że się mylili"

"Marzenia są niczym jeśli nie staramy się ich spełnić" - JDabrowsky

"Nieważne, że coś Ci nie wyszło, rób to dalej,  uda się"

"Nie bój się porażki, to droga do sukcesu"

Moja droga do sukcesu :
Około rok temu, byłam zwykłą dziewczyną, marzącą o marzeniach, ale nie pomyślałabym, że mogłabym iść na jakiś casting. Za bardzo sie bałam. Bałam się opinii ludzi, wyśmiania, odrzucenia, przede wszystkim hejtów, Zaczęłam się ... modlić. Nie, nie w tym sensie odmawiania porannego pacierzu. Modliłam się prośbą do Boga, żeby pomógł mi się odnaleźć i uwierzyć. Może nie uwierzycie, ale byłam na skraju załamania, z myślą że nie osiągnę tego co chcę. Ale cudem zmieniło się wszystko. Minął może tydzień, a ja czułam się wniebowzięta. Nareszcie uwierzyłam w siebie. Czuję, że mogę wszystko. Teraz dziękuję Bogu, że dał mi szansę, której na pewno nie zmarnuję.
Jeśli jest jakiś casting po prostu na niego idę. Mimo ogromnego stresu przełamuję się, ponieważ wmawiam sobie, że nie umrę od tego, że chcę spróbować. Ostastnio odbył się casting w galerii Rzeszów na zostanie twarzą galerii. Oczywiście bałam się, ale spróbowałam, czego teraz bym żałowała. Mam filmiki tego castingu, jak to przebiegało. Jeśli chcecie mogę je wrzucić na bloga i opisać cały przebieg castingu.

To by było na tyle kochani. Mam nadzieję, że choć trochę Wam pomogłam, naprawdę warto spełniać swoje marzenia nie zależnie od wymagań innych, róbcie to co kochacie. Zobaczycie, że w przyszłości będziecie się z tego śmiać, że baliście się.